Zaloguj się i zarządzaj rezerwacjami.
Język urzędowy: rumuński
Strefa czasowa: UTC+3
(lato),
UTC+2
(zima)
Waluta: Lej (RON)
Kuchnia bukareszteńska pełna jest przysmaków, więc ze stolicy Rumunii z pewnością wyjedziesz z dodatkowymi kilogramami! Koniecznie spróbuj grillowanego mięsa mielonego z musztardą w bułce w La Cocoşatu, polenty z serem i jajkiem w Casa Doina i holopchi, czyli gęsiego mięsa w liściach winorośli w Hanu' Berarilor.
Bukareszt obfituje w kawiarnie i gwarne hipsterskie lokale. Jeśli szukasz miejsc na świeżym powietrzu, zajrzyj do Grădina Eden i Grădina Verona – pełne zieleni sprawią, że poczujesz się jak w miejskiej oazie.
Bez względu na plany, zdecydowanie musisz odwiedzić Termy! Położone na obrzeżach miasta są jednym z największych centrów relaksacyjnych i odnowy biologicznej w Europie. Skorzystaj z plaż, saun, basenów z gorącą wodą, ze zjeżdżalni i barów wodnych!
Bukareszt to miasto, które łączy w sobie zarówno architekturę z czasów komunistycznych, jak i z I połowy XX wieku, z czasów rumuńskiego złotego wieku. W ciągu ostatnich 25 lat Bukareszt zyskał także nowoczesny zachodni sznyt, dzięki czemu jest tętniącym nocnym życiem miastem zabawy i nowoczesnych atrakcji.
Spośród licznych zabytków miasta wyróżniają się:
1. Dom Ludowy, obecnie znany jako Pałac Parlamentu, ma prawie 3 km długości, 86 m wysokości i sięga 92 m w głąb ziemi. Jest to drugi co do wielkości, najdroższy i najcięższy cywilny budynek administracyjny na świecie. Widoczny jest również z kosmosu!
2. Centrum Starego Miasta - zróżnicowany obszar, w którym można znaleźć bary, restauracje, kluby nocne, butiki, a także teatry i kościoły.
3. Muzeum Wsi – to idealne miejsce, by zapomnieć na kilka godzin o zgiełku miasta. Niezwykle ciche i zielone muzeum na świeżym powietrzu to ponad 300 domów wiejskich, wśród których znajdziemy także budynki kilkusetletnie! Domy zostały przeniesione do skansenu z rumuńskich wsi, a oryginalne wnętrza starannie odtworzone. Ponadto można jodwiedzić niedaleki park Herăstrău, gdzie wypożyczymy rower, weźmiemy udział w festiwalach i wydarzeniach lub po prostu zorganizujemy piknik w pobliżu jeziora.
Język urzędowy: rumuński
Strefa czasowa: UTC+3
(lato),
UTC+2
(zima)
Waluta: Lej (RON)
Kluż-Napoka to zwłaszcza latem świetne miejsce dla bywalców festiwali. Znajdziemy tu i świetny festiwal filmowy (TIFF Cluj), i świetne festiwale muzyczne (m.in. Untold), na których rozbrzmiewają dźwięki jazzu i rocka, pełne światowej sławy muzyków i DJ-ów.
Na śniadanie najlepiej wybrać się do Olivo Caffe&Bistro. Miła obsługa i niesamowite jedzenie uczynią wyjątkowym każdy poranek! Na popołudniową kawę wpadnij do kawiarni Yolka – podają tu wyborną kawę, a sam wystrój wnętrz robi duże wrażenie!
Gotycki kościół św. Michała to najbardziej znana i najpiękniejsza świątynia w mieście. Znajdziesz tu niesamowitą architekturę i kojącą ciszę. Warto zobaczyć też Kościół oo. Franciszkanów oraz Kościół Przemienienia Pańskiego.
Pomimo tego, że jest dużym miastem, Kluż-Napoka zaskoczy cię swoim spokojem i niespiesznym tempem. W przeciwieństwie do Bukaresztu, który jest zdominowany przez gwar i ruch, tutaj poczujesz potrzebę zwiedzania miasta powoli, krok po kroku. Twoja przechadzka po stolicy Siedmiogrodu powinna obejmować:
W Klużu znajdziemy mnóstwo świetnych restauracji i szykownych kawiarni. Poza tym – grzechem byłoby nie odwiedzić kościoła św. Michała, jednej z największych atrakcji, znajdującej się w samym centrum miasta.
Język urzędowy: rumuński
Strefa czasowa: UTC+3
(lato),
UTC+2
(zima)
Waluta: Lej (RON)
Wśród niesamowitych budynków, Jassy może pochwalić się również hotelem Traian, zaprojektowanym przez Gustawa Eiffela, autora najsłynniejszej wieży w Paryżu.
Wiara w złe moce jest tak silna, że dotyka nawet instytucji publicznych. W 2006 roku do gmachu policji w Jassy zaproszono prawosławnych duchownych, by przepędzili złe duchy.
Najpopularniejszy nocny klub, Cafeneaua Piata Unirii, znajduje się w północnej części miasta. Bywalcy chwalą przede wszystkim atmosferę, która udziela się każdemu imprezowiczowi.
Dawniej stolica Mołdawii to dzisiaj miasto, w którym łączą się wpływy wielu kultur - staromołdawskiej, rosyjskiej, orientalnej oraz zachodnie. O czasach świetności przypominają noegotycki Pałac Kultury i cerkiew Trzech Hierarchów z XVII wieku.
Aby zobaczyć prawdziwy, lokalny folklor, przyjedź do Jassy 14 października. To dzień św. Paraskiewy, patronki katedry. Zgodnie ze zwyczajem do miasta zjeżdżają Cyganie, którzy dzielą się jedzeniem. Na ulicach panuje wtedy ogromny ruch, na chodnikach rozstawiane są stragany z pamiątkami.
Najważniejsze zabytki i obiekty w Jassy zwiedzisz na rowerze. W mieście działa kilka firm, m.in. Rolandia, które organizują takie nietypowe zwiedzanie. Najlepiej wcześniej się zgłosić, a przewodnik ułoży trasę wycieczki tak, by odwiedzić wszystkie interesujące nas miejsca.
Przy Copou Bulevard znajduje się Copou Park, najstarszy publiczny park w Rumunii. Został założony w 1834 roku na wzór francuskich ogrodów. Znajduje się tu wiele rzeźb, fontann i drzew, w cieniu których można odpocząć od zgiełku miasta.
Daniem, którego koniecznie musisz spróbować, jest popularna w całej Rumunii mamałyga. To kasza lub mąka kukurydziana podawana z bryndzą, śmietana, sosem czosnkowym lub sadzonym jajkiem. W Jassy zjesz ją restauracjach, które serwują lokalną kuchnię, np. Restaurant Oscar przy Strada Lascar Catargi czy Casa Bolta Rece przy Strada Rece, gdzie siedząc na tarasie możesz przyglądać się życiu ulicy. W menu szukaj również tradycyjnych sarmali, czyli zawijanych w liście winogron ryżu, mięsa, grzybów i słoniny.
Jeśli wolisz na miasto spoglądać z góry, zarezerwuj stolik w restauracji Panoramic, znajdującej się na ostatnim, 13. piętrze hotelu Unirea. Roztacza się stąd widok na wszystkie strony świata. Efekt potęguje fakt, że pobliska zabudowa jest znacznie niższa.
Na deser wybierz się do Leonidas Iasi - dostaniesz tu czekoladę w każdej postaci. Smakołyki podawane są na miejscu lub pakowane na wynos.
Język urzędowy: rumuński
Strefa czasowa: UTC+3
(lato),
UTC+2
(zima)
Waluta: Lej (RON)
Timisoara była drugim na świecie miastem, po Nowym Jorku, w którym pojawiły się elektryczne latarnie na ulicach, a także drugim w Europie, które wprowadziło konne tramwaje.
Timisoara w 2016 roku została wybrana na Europejską Stolicę Kultury na rok 2021. W mieście odbędzie się wtedy mnóstwo koncertów, festiwali i konferencji promujących jego kulturę i historię.
Architektura Timisoary to połączenie sztuki secesyjnej z budownictwem przywodzącym na myśl epokę Habsburgów. Ze względu na podobieństwo do stolicy Austrii nazywana jest Małym Wiedniem.
Timisoara, ze względu na dogodne położenie, zawsze pełniła ważną rolę w historii. W jej najnowszej części zapisała się jako "pierwsze wolne miasto", dlatego, że w tym miejscu w grudniu 1989 roku rozpoczął się w Rumunii bunt przeciw reżimowi komunistycznego przywódcy Nicolae Ceaușescu. W wyniku tych wydarzeń, prezydent został obalony. Dziś miasto jest trzecim pod względem ludności miastem Rumunii, stanowi ważny węzeł komunikacyjny i ośrodek przemysłowy, jest także centrum ekonomicznego i kulturalnego życia zachodniej części kraju.
Architektura Timisoary to mieszanka Art Nouveau oraz stylu charakterystycznego dla epoki Habsburgów. Zbudowana jest wokół pięknych, miejskich placów, parków i ogrodów. Im bliżej centrum miasta się znajdujemy, tym większe wrażenie wywiera. Warto odwiedzić dzielnicę fabryczną, z wyjątkowymi budynkami, które niestety lata świetności mają już za sobą, jednak jeśli zechcemy, z pewnością dostrzeżemy w nich prawdziwe piękno. Timisoara jest miastem akademickim, co można odczuć na każdym kroku. Czuć w nim pozytywną energię, codziennie dzieje się coś ciekawego, niezależnie od tego, czy jest weekend, czy środek tygodnia.
Jest to miasto wielokulturowe, mieszkają w nim mniejszości niemieckie, węgierskie czy serbskie, znajdują się tam też instytucje kultury, szerzące wiedzę na temat tych narodowości. Podczas wizyty w Timisoarze, tak jak i w pozostałych częściach Rumunii, warto spróbować tamtejszych win, których produkcja ma tam wielowiekową tradycję. Rumuńskie winnice znane są na całym świecie, a rozsiane są po całym kraju, od Morza Czarnego, przez wyżyny aż do Karpat.
Polecamy także zwrócić uwagę na sztukę uliczną w Timisoarze, na budynkach i mostach podziwiać można mnóstwo murali i grafik, którym poświęcono nawet międzynarodowy festiwal. Z pewnością jest to zatem miasto niedoceniane, które warto wpisać na swoją listę miejsc godnych odwiedzenia.
Język urzędowy: rumuński
Strefa czasowa: UTC+3
(lato),
UTC+2
(zima)
Waluta: Lej (RON)
Legenda głosi, że Most Kłamców, pierwszy rumuński most z żelaza, runie wtedy, gdy stanie na nim osoba mówiąca nieprawdę. Ciekawi mogą znaleźć go przy Małym Rynku.
Ciekawostką Sybinu są tzw. domy z oczami, czyli zabytkowe budynki przy Dużym Rynku z charakterystycznymi oknami i wywietrznikami w dachach przypominających zmrużone oczy.
Najpiękniejszą panoramę miasta oraz widocznych w oddali gór można podziwiać z wieży gotyckiego kościoła. Dla tych widoków warto pokonać kilkaset schodów.
Nazywany perłą Transylwanii Sybin jest średniowiecznym miastem malowniczo położonym u podnóża Gór Fogaraskich. Średniowieczne zabytki, brukowane uliczki pełne kafejek i galerii sztuki oraz piękna panorama z wieży kościoła ewangelickiego to tylko kilka atrakcji, które sprawiają, że Sybin stale zyskuje na popularności.
Historia miasta zaczyna się w XII wieku, kiedy tereny te zasiedlili niemieccy kolonizatorzy nazywani tu Sasami. To właśnie przedstawiciele tej narodowości aż do początku XX wieku stanowili, obok Węgrów, Żydów, Rumunów, Rosjan i Turków, największą grupę etniczną. Po I wojnie światowej, w wyniku rozwiązania Austro-Węgier Sybin wszedł w skład Rumunii, jednak niemieckie wpływy widoczne są tu do dziś m.in. w zabytkowej architekturze zachodnioeuropejskiej.
Przykładów zabytków w stylu niemieckiego gotyku najlepiej szukać w okolicach rynku starego miasta, czyli Piata Mare. Ten rozległy i jednocześnie największy w Rumunii plac istniejący od 1366 roku okalają kolorowe dawne budynki kupieckie. Nieopodal znajduje się Mały Rynek, przy którym warto zobaczyć m.in. średniowieczne sukiennice oraz XIX-wieczny Most Kłamców. Osoby zainteresowane historią i kulturą Transylwanii powinny wybrać się do Saskiego Muzeum Etnograficznego, a także do niezwykłego skansenu - Muzeum Cywilizacji Ludowej. Must see jest także Muzeum Brukenthala z bogatą kolekcją malarstwa europejskiego. Symbolem miasta jest ulokowany w centrum kościół ewangelicki ze swoją charakterystyczną wieżą.
Co warto tu zjeść? Miejscowe dania są połączeniem smaków kuchni rumuńskiej, saskiej i węgierskiej. Wśród przypraw królują estragon, tymianek i czerwona ostra papryka. Wśród transylwańskich specjałów wymienić trzeba np. kapustę a la Cluj, czyli zapiekanka z kapusty, mielonego mięsa wieprzowego lub cielęcego, ryżu i boczku. Must try są także gulasz oraz paprykarz (paprikas), czyli mięsne dania na bazie sosu pomidorowo-paprykowego oraz zupa fasolowa w chlebie z czerwoną cebulą. Do picia konieczne trzeba spróbować lokalnych win lub palinki, czyli wódki owocowej. Gdzie zjeść? Polecamy Crama Sibiul Vechi, Restaurant Hermania i Hochmeister Delikat'essen.
Język urzędowy: rumuński
Strefa czasowa: UTC+3
(lato),
UTC+2
(zima)
Waluta: Lej (RON)
W parku przy prefekturze od kilku lat działa Fântâna Muzicală, czyli muzyczna fontanna, która w ciepłe, letnie wieczory przyciąga setki osób. Naprawdę warto zobaczyć to niezwykłe widowisko.
W Krajowej spotkać można niemal tysiąc bezpańskich psów, które nieniepokojone spacerują nawet po centrum miasta. Widok jest ciekawy, ale uważaj, aby nie podpaść takiemu czworonożnemu przyjacielowi.
Jeżeli chcecie, aby mieszkańcy Krajowej dowiedzieli się o Waszym uczuciu, możecie zostawić kłódkę ze swoimi imionami na moście kochanków w ogrodzie botanicznym przy ulicy Strada Constantin Lecca.
Krajowa jest miastem kontrastów. Z jednej strony zachwyca zadbanym, zabytkowym centrum i jednym z najpiękniejszych parków w Europie, z drugiej - może przytłaczać ogromem osiedli bloków z wielkiej płyty. Na pewno jednak nie pozostawia nikogo obojętnym i sprawia, że chce się tu wracać.
Leżące w zachodniej części Wołoszczyzny miasto może poszczycić się wielowiekową tradycją. Założone zostało przez lud Daków, a następnie okupowali je starożytni Rzymianie. Szczyt rozkwitu Krajowej przypadł na XIX wiek, później – m.in. w wyniku licznych epidemii, jej blask jednak przygasał. Współcześnie, dzięki działającym tu dwóm uniwersytetom, miejsce to odżyło i jest nie tylko naukową, ale także kulturalną stolicą regionu. Miasto słynie także z niezwykle otwartych, sympatycznych i życzliwych mieszkańców, o czym na pewno przekonasz się podczas swojego pobytu tutaj.
Do największych atrakcji Krajowej należą średniowieczne świątynie prawosławne takie jak Madona Dudu, cerkiew św. Dymitra czy oddalony nieco od centrum monastyr Cosuna. Miasto może poszczycić się także jednym z najpiękniejszych w Rumunii budynków prefektury (Prefectura județului Dolj ), przy którym stworzono park i strefę relaksu dla mieszkańców. Chcąc poznać bliżej folklor rumuński, trzeba wybrać się do Muzeum Oltenia mieszczącego się w domu Băniei, czyli w najstarszej świeckiej budowli w mieście. Ważnym punktem podczas zwiedzania jest również Muzeum Sztuki w neobarokowym pałacu Palatul Jean Mihail, gdzie można obejrzeć rzeźby słynnego rumuńskiego artysty Constantina Brâncușiego.
Miejscem, które trzeba zobaczyć i w którym spędzić trzeba kilka godzin lub nawet cały dzień, jest położony wzdłuż ulicy Bulevardul 1 Mai park Nicolae Romanescu (Nicolae Romanescu Park). Zdaniem niektórych jest to najpiękniejszy i największy park naturalny we Wschodniej Europie. To zaprojektowane pod koniec XVIII wieku przez francuskiego architekta Emile Rendonta miejsce jest obecnie zieloną oazą w centrum zatłoczonego miasta. Można tu odpocząć, spacerować po ogrodzie zoologicznym czy botanicznym, a także wypożyczyć rower czy łódkę, uprawiać sport oraz zjeść lunch czy romantyczną kolację w pięknym i relaksującym otoczeniu.
Gdy poczujesz głód, możesz udać się również do zabytkowej części centrum, gdzie znajdziesz kilka naprawdę dobrych tradycyjnych rumuńskich restauracji. Jeżeli nie chcesz się zawieść, wybierz lokal Casa Ghnicea przy Strada Madona Dudu, gdzie nie tylko dania, ale także muzyka i wystrój przypomną Ci, że jesteś w Rumunii. Kolejnym miejscem jest polecany nie tylko przez turystów, ale także miejscowych, Carul din Stele przy ulicy Beharca. Koniecznie skosztuj tochitură ardelenească, czyli gulaszu serwowanego z pure ziemniaczanym i jajkiem sadzonym.
Język urzędowy: rumuński
Strefa czasowa: UTC+3
(lato),
UTC+2
(zima)
Waluta: Lej (RON)
W Suczawie znajdują się ruiny średniowiecznego zamku, nazywanego też twierdzą tronową. Wzniósł go hospodar mołdawski Piotr Muszat w XIV wieku. Nieopodal zamku mieści się skansen.
Rumunia słynie z produkcji rozmaitych alkoholi. Niemal wszędzie dostaniemy wysokoprocentowy trunek zwany ţuică, którego bazą są lokalne owoce. Napój pija się jako aperitif lub solo.
W Suczawie prężnie działa wyjątkowe Muzeum Jajek, prowadzone przez Letitię Orsivschi - mistrzynię w tradycyjnym malowaniu jaj. Na miejscu można podziwiać małe „jajeczne” arcydzieła z różnych stron świata.
Suczawa, to miasto położone w północno-wschodniej części Rumunii, na obszarze historycznej krainy Mołdawii. Suczawa jest stolicą regionu Bukowina, słynącego z tajemniczych monasterów i malowniczych, okalanych zielenią wiosek. W samym mieście znaleźć można sporo nietuzinkowych zabytków z XVI-wiecznym monasterem św. Jana Nowego na czele, który został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Ciekawą atrakcją Suczawy jest Bucovina Village Museum – kompleks architektury ludowej o powierzchni 6 ha. Na brzegu rzeki Suczawa znajdują się ruiny XIV-wiecznej twierdzy tronowej.
Aby poczuć autentyczną atmosferę Mołdawii, warto zajrzeć do siedziby Marginea Ceramics. Jest to rodzinna firma, która zajmuje się produkcją unikalnych wyrobów ceramicznych – nie lada gratka dla pasjonatów historii oraz osób zainteresowanych tradycyjnym, regionalnym rzemiosłem. Tutaj odbywają się warsztaty garncarstwa i inne ciekawe wydarzenia jednoczące lokalną społeczność. Na miejscu można nabyć oryginalne produkty rękodzielnicze. Interesujące wydarzenia kulturalne odbywają się również w centrum miasta przy Domu Kultury. Tam też znajdziemy mnóstwo przytulnych kawiarenek i restauracji.
Osoby spragnione wypoczynku na łonie natury mogą wybrać się do miejskiego parku, urządzić piknik na trawie, pospacerować albo pograć w szachy. W Suczawie nie brakuje także barwnych kramów, na których można kupić świeże owoce i warzywa, a także pamiątki i różnego rodzaju bibeloty.
Koneserzy unikalnych smaków zapewne będą chcieli skosztować tradycyjnych regionalnych potraw, takich jak Ciorbă de burtă (zabielana śmietaną zupa z dodatkiem flaków), Sarmale (małe gołąbki zawijane w liście winogron, nadziewane mięsem i ryżem), czy też Mici (mięso mielone pieczone na grillu). Popularnym dodatkiem do dań jest mamałyga, czyli kaszka lub mąka kukurydziana, która świetnie smakuje również solo. Wyśmienite przysmaki lokalnej kuchni serwuje m.in. restauracja Centru Vechi oraz lokal Union. Na coś słodkiego warto wpaść do Maison Delice – przytulnej kawiarni słynącej z wyśmienitych wypieków i pięknego wystroju.